1. Co dalej z badaniami technicznymi ciągników?
Krajowa Rada Izb Rolniczych kolejny raz wystąpiła do Ministra Infrastruktury i Budownictwa z wnioskiem o przywrócenie przepisów dotyczących możliwości przeprowadzania badań technicznych pojazdów, w tym ciągników rolniczych na podstawowych stacjach kontroli pojazdów. Są to stacje często po były SKR-ach czy Kółkach Rolniczych.
Także niezbędna dla rolników jest zmiana ustawy z dnia 22 maja 2009 r. o zmianie ustawy –Prawo o ruchu drogowym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. 2009 nr 97 poz. 802) w zakresie wykonywania okresowych badań technicznych pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 tony tylko w okręgowych stacjach kontroli pojazdów.
Od nowego roku badania techniczne pojazdów powyżej 3,5 tony mogą być przeprowadzane tylko w okręgowych stacjach kontroli pojazdów. Prawie wszystkie ciągniki rolnicze nie spełniają tego warunku.
Powstaje duży problem dla rolników, którzy często w celu przeprowadzenia badania będą zmuszeni do długich, często kilkunastokilometrowych i kosztownych wypraw.
Zdaniem KRIR dodatkowe utrudnienie może doprowadzić do zaprzestania przez wielu rolników dokonywania badań, z uwagi na większe koszty i czas potrzebny na ich wykonanie po wprowadzonych zmianach.
Do naszej redakcji docierają już informacje o problemach związanych z wykonywaniem okresowych badań technicznych ciągników. Liczymy, że resort infrastruktury w trybie pilnym rozwiąże nie mały problem, który dotknął rolników.
2. ANR podała ceny gruntów rolnych w 2015 r.
W 2015 roku średnia cena państwowych gruntów sprzedawanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych wyniosła 29,5 tys. zł za 1 ha. Jeszcze droższa była ziemia na wolnym rynku – średnia cena sprzedaży 1 ha w obrocie prywatnym osiągnęła poziom 38,6 tys. zł. Grunty rolne w Polsce systematycznie drożeją od naszego wejścia do Unii Europejskiej.
W ubiegłym roku Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała 75 tys. ha gruntów. Rok 2015 okazał się kolejnym, kiedy ceny gruntów rolnych sprzedawanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych rosły. Średnia cena 1 ha wyniosła 29 546 zł i w porównaniu z rokiem 2014 (25 592 zł za 1 ha) była wyższa o 15%. Ceny sprzedaży gruntów rolnych określono na podstawie ponad 11 tys. umów zawartych w całym 2015 r.
W Polsce obserwujemy duże, regionalne zróżnicowanie cen nieruchomości rolnych. W„najdroższych” województwach, czyli kujawsko-pomorskim i wielkopolskim ceny nieznacznie przekroczyły poziom 40 tys. zł/ha. Na drugim biegunie mamy województwa lubelskie oraz podlaskie gdzie ceny wyniosły odpowiednio: 14,9 tys. zł/ha i 16,9 tys. zł/ha. Najwyższe średnie ceny transakcyjne uzyskano za nieruchomości o powierzchni 300 ha i więcej – 43,7 tys. zł/ha, najniższe w grupie obszarowej 1–10 ha – 22,7 tys. zł/ha.
Porównując średnie ceny na rynku nieruchomości rolnych łatwo zauważyć, że grunty rolne z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa są relatywnie tańsze od gruntów sprzedawanych na rynku prywatnym (w obrocie międzysąsiedzkim), monitorowanym przez GUS. Średnia cena gruntów rolnych wg GUS w 2015 roku wyniosła bowiem 38,6 tys. zł za 1 ha i była wyższa od ceny w obrocie ANR o prawie 9 tys. zł.
Największy wpływ na wzrost cen ziemi w ubiegłym roku miały zmniejszająca się podaż na rynku pierwotnym (kurczący się Zasób państwowy) oraz zapowiedzi generalnej zmiany zasad obrotu gruntami rolnymi w Polsce po 1 maja 2016 r. Nie bez znaczenia był też fakt, że ziemia rolna w Polsce jest wciąż znacznie tańsza od ceny gruntów rolnych w Europie Zachodniej.
Trend zwyżkowy na rynku ziemi rolnej obserwujemy od początku przemian ustrojowych, a szczególnie po roku 2004, kiedy to Polska wstąpiła do Unii Europejskiej, a rolnicy zaczęli pobierać dopłaty. W 1992 r. za 1 ha państwowych gruntów płacono średnio tylko 500 zł. U progu akcesji w 2003 roku państwowe grunty kosztowały 3,7 tys. zł/ha, by w 2013 roku osiągnąć pułap 22 tys. zł/ha.
3. Weź dotacje 50 tys. zł. Nabór już ruszył
Od dzisiaj tj. 10 lutego do 10 marca 2016 r. rolnicy, których gospodarstwa położone są na obszarach OSN, będą mogli składać w oddziałach regionalnych ARiMR wnioski o wsparcie finansowe inwestycji, które mają na celu ograniczenie przedostawania się do środowiska naturalnego związków azotu pochodzenia rolniczego.
Uprawnieni do skorzystania z takiej pomocy są rolnicy, których gospodarstwa co najmniej w części są położone na terenach uznanych nie wcześniej niż 1 maja 2012 r. za obszary OSN, czyli tereny narażone na niekorzystne oddziaływanie nadmiernej ilości związków azotu pochodzenia rolniczego.
Generalnie wsparcie będzie przyznawane na dwa rodzaje inwestycji. Po pierwsze, na inwestycje związane z dostosowaniem gospodarstwa do wymagań określonych w programie działań wprowadzonym dla danego OSN, dotyczących warunków przechowywania:
- nawozów naturalnych wyprodukowanych w gospodarstwie lub
- pasz soczystych.
Drugi rodzaj inwestycji, na jaki będzie można otrzymać dofinasowanie, polega na doposażeniu gospodarstwa w urządzenia do aplikowania nawozów naturalnych.
Trzeba jednak pamiętać o tym, że jeżeli rolnik zdecyduje się na doposażenie gospodarstwa w urządzenia do aplikacji nawozów, to otrzyma pomoc tylko wtedy, gdy ta operacja obejmie również inwestycje mające na celu spełnienie warunków przechowywania nawozów naturalnych wytwarzanych w gospodarstwie lub magazynowania pasz soczystych, zgodnie z zasadami programu wdrażanego na danym obszarze OSN. Czy można kupić nowy wóz asenizacyjny? O tum już pisaliśmy Inwestycje na OSN: Używanego sprzętu nie kupimy.
Ważne jest również to, że pomoc na inwestycje związane z zapewnieniem właściwych warunków przechowywania pasz soczystych, może być przyznania wyłącznie młodemu rolnikowi.
Refundacji będą podlegały inwestycje związane m.in. z budową lub przebudową płyt obornikowych, zbiorników do przechowywania gnojówki lub gnojowicy, czy zbiorników lub płyt do przechowywania pasz soczystych. Wsparcie będzie można otrzymać także m.in. na zakup niektórych typów aplikatorów nawozów naturalnych w postaci płynnej, czy wozów asenizacyjnych, a także rozrzutników obornika i kompostu.
Rolnik może otrzymać na „Inwestycje w gospodarstwach położonych na obszarach OSN”maksymalnie 50 tys. zł, przy czym wysokość dofinansowania wynosi standardowo 50% poniesionych kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, a 60% w przypadku młodych rolników.
Na taką pomoc w całym PROW 2014 – 2020 przewidziano 37,5 mln euro.
4. Nawozy naturalne – terminy stosowania
Nawozy naturalne w postaci płynnej lub stałej, (obornik, gnojówka, gnojowica) można stosować w terminie od 1 marca do 30 listopada.
Wyjątek stanowią uprawy pod osłonami, gdzie takie nawozy możemy stosować cały rok. (Dz. U. 2007 nr 147 poz. 1033). Nie dotyczy to również rolników gospodarujących na obszarach OSN (obszary szczególnie narażone na zanieczyszczenia związkami azotu).Zgodnie z założeniami programów działań dla OSN nawozy naturalne można stosować jedynie do 15 listopada.
Dodatkowo nawozów naturalnych nie wolno stosować:
- na glebach zalanych wodą oraz przykrytych śniegiem lub zamarzniętych do głębokości 30 cm, oraz podczas opadów deszczu,
- płynnych nawozów naturalnych (gnojowica, gnojówka) na glebach bez okrywy roślinnej, położonych na stokach o nachyleniu większym niż 10 proc.,
- płynnych nawozów naturalnych (gnojowica, gnojówka) podczas wegetacji roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia przez ludzi.
Na OSN stosuje się następujące zasady nawożenia:
- nawożenie stosuje się w okresach i w warunkach, gdy nie ma zagrożenia, że zawarte w nich składniki mineralne, szczególnie związki azotu, będą wymywane do wód gruntowych lub zmywane do wód powierzchniowych w stopniu powodującym zagrożenie dla wód, a w konsekwencji ich zanieczyszczenie;
- nawozy naturalne i organiczne na gruntach ornych stosuje się w okresie od dnia 1 marca do dnia 15 listopada;
- nawozy płynne naturalne na łąkach trwałych i pastwiskach trwałych stosuje się od dnia 1 marca do dnia 15 sierpnia;
- nawozy stałe naturalne stosuje się:- na łąkach trwałych od dnia 1 marca do dnia 30 listopada; – na pastwiskach trwałych od dnia 1 marca do dnia 15 kwietnia i od dnia 15 października do dnia 30 listopada;
- zakazuje się nawożenia na glebach zamarzniętych powierzchniowo;
- nawożenia nie stosuje się przez cały rok na glebach nieuprawianych, w tym na ugorach.
Przy użytkowaniu zmiennym (kośno-pastwiskowym) i przy wypasie kwaterowym stosuje się obniżoną dawkę azotu w ilości do 85 kg N/ha/rok z nawozów płynnych naturalnych, bezpośrednio po pokosie/wypasie, ale nie później niż do dnia 15 sierpnia.
Nawozy azotowe mineralne stosuje się:
- na gruntach ornych i w uprawach wieloletnich od dnia 1 marca do dnia 15 listopada;
- na łąkach trwałych i pastwiskach trwałych od dnia 1 marca do dnia 15 sierpnia.
Najlepszym terminem aplikacji nawozów naturalnych jest jesień. Wówczas – do wiosny – obornik, oczywiście pod warunkiem sprzyjających warunków wilgotnościowych, dobrze się rozłoży w glebie. W okresie wiosennym można stosować obornik, ale w mniejszych dawkach, powinien być dobrze przefermentowany, gdyż nie rozłożony może utrudniać kiełkowanie roślin. Pełną dawkę obornika najlepiej jest zastosować jesienią, pod orkę zimową. W terminie wiosennym do nawożenia przedsiewnego roślin zaleca się stosować gnojowicę i gnojówkę.
Zarówno gnojowica, jak i gnojówka znacznie różnią się działaniem od obornika. Ich nawozowe działanie jest dużo szybsze niż obornika, ponieważ większość substancji nawozowych znajduje się w formie mineralnej. Azot z tych nawozów jest więc lepiej wykorzystywany niż z obornika. Jednak należy liczyć się z tym, że podczas stosowania nawozów naturalnych dochodzi do dużych strat azotu w formie amoniaku. Z tego względu należy najlepiej stosować je metoda bezpośredniej iniekcji do gleby, a w przypadku stosowania powierzchniowego szybko przykryć glebą. Fosfor i potas w gnojowicy są tak samo dostępne dla roślin, jak z nawozów mineralnych. Tak też jest w przypadku potasu z gnojówki.
5. Rosną krajowe ceny zakupu trzody chlewnej
Od trzech tygodni rosną krajowe ceny zakupu trzody chlewnej. Za żywiec wieprzowy w dniach 25–31.01.2016 r. (według Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji RynkowejMRiRW) płacono średnio 4,17 zł/kg, o 2% więcej niż w poprzednim tygodniu. Jednocześnie cena ta była o 8% wyższa niż w końcu grudnia 2015 r. i o 3% wyższa niż rok wcześniej – wynika z cotygodniowego raportu ARR.
Przeciętna cena zakupu świń rzeźnych klasy E w UE (według Komisji Europejskiej) wyniosła 128,63 EUR/100 kg masy poubojowej schłodzonej i była nieznacznie (o 0,1%) wyższa niż tydzień wcześniej, ale o 1% niż- sza niż przed rokiem.
Krajowa cena żywca wieprzowego tej klasy w przeliczeniu na walutę unijną ukształtowała się na poziomie 125,10 EUR/100 kg. Żywiec wołowy w naszym kraju (według ZSRIR MRiRW) kupowano przeciętnie po 6,24 zł/kg, o 4 gr/kg drożej niż w poprzednim tygodniu, ale o 2 gr/kg taniej niż w końcu 2015 r. Cena zakupu bydła była o 3% wyższa niż w porównywalnym okresie 2015 r.
6. Rozsyłane przez ARiMR wnioski posiadają błędy
Jeszcze prawie połowa rolników czeka na wypłatę płatności za rok 2015, ale ARiMRjuż rozsyła do przyszłych beneficjentów spersonalizowane wnioski o przyznanie płatności bezpośrednich za rok 2016. Nic w tym nadzwyczajnego, przecież z kolejnymi wnioskami rolnicy mogą już ruszyć do biur powiatowych za miesiąc, a dokładnie 15 marca.
Z informacji jakie docierają do naszej redakcji wynika, że w części rozsyłanych wniosków są liczne błędy, dotyczące nieodpowiednich nazw miejscowości czy braków części załączników graficznych.
Zachęcamy wszystkich do zweryfikowania otrzymanych wniosków i sprawdzenie ich poprawności.
Do Krajowej Rady Izb Rolniczych również docierają podobne sygnały. W komunikacie zamieszczonym na stronie samorządu rolniczego napisano – Już w początkowej fazie rozsyłania wniosków, gdy niewielu rolników je otrzymało, do samorządu rolniczego docierają sygnały o dużej ilości błędnie wypełnionych przez ARiMR formularzy. Często pojawiają się niepoprawne nazwy miejscowości czy brak jest uwzględnienia we wniosku i w materiałach graficznych wszystkich działek. Spowodować to może wiele negatywnych konsekwencji dla beneficjentów, zwłaszcza w przypadkach kontroli. Braki we wnioskach wiążą się także z koniecznością wizyty w biurze powiatowym ARiMR celem złożenia wyjaśnień, co dla wielu rolników jest bardzo uciążliwe i czasochłonne, zwłaszcza, że nie z ich winy muszą wyjaśniać pomyłki.
Jak podano – Zarząd KRIR zawnioskował do Podsekretarza Stanu w MRiRW Ryszarda Zarudzkiego o zwrócenie uwagi na system sporządzania i przekazywania przez ARiMR spersonalizowanych wniosków dla rolników już na początku tegorocznej kampanii, celem uniknięcia chaosu i dezinformacji wśród beneficjentów w szczytowej fazie składania wniosków o dopłaty w biurach ARiMR.