Aż 500 tys. ha lasów zostało objętych zimowymi liczeniami wilków i rysi przeprowadzonych przez olsztyńskich i białostockich leśników. Właśnie ukazał się raport z inwentaryzacji drapieżników.
fot. Krzysztof Stasiaczek, Nadleśnictwo Strzałowo
Leśnicy szukali tropów dużych drapieżników w puszczach: Piskiej, Napiwodzko-Ramuckiej, Rominckiej, Boreckiej i terenach przylegających do tych leśnych kompleksów.
Na inwentaryzowanym obszarze stwierdzono występowanie 96-114 wilków zgrupowanych w 24 watahach oraz siedem rysi. Liczbę wilków w Puszczy Piskiej oszacowano na 22-26 osobników, a w Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej na 37- 40 osobników. Ponadto stwierdzono obecność co najmniej dziesięciu pojedynczych osobników niezwiązanych z watahami.
W trakcie tropień zebrano znaki bytowania dużych drapieżników takich jak: resztki ofiar, odchody i ślady znakowania terenu. Biorący udział w liczeniu w swoim raporcie podkreślili coraz większy problem wałęsających się w lasach psów (odnotowano aż 71 obserwacji).
Zobacz również: