Były premier Włodzimierz Cimoszewicz, jak podaje RMF FM, miał wypadek. Na drodze wojewódzkiej 685 między Hajnówką, a Kleszczelami w województwie podlaskim jego samochód zderzył się z ciągnikiem rolniczym.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że do wypadku doszło podczas manewru wyprzedzania ciągnika przez byłego premiera. W czasie tego manewru kierowca ciągnika miał bez sygnalizacji skręcić w lewo, aby wjechać w boczną drogę.

To auto uratowało mi dzisiaj życie. Kierowca traktora gwałtownie zajechał mi drogę. Na szczęście , także on i jego żona są tylko poturbowani – napisał na oficjalnym profilu na Facebooku Cimoszewicz.

Cimoszewicz wyszedł z wypadku bez obrażeń. Natomiast 80-letniego kierowcę ciągnika i 73-letnią pasażerką zabrano do szpitala.

Włodzimierz Cimoszewicz były premier i marszałek senatu mieszka na Podlasiu. Dzierżawi od państwa leśniczówkę Nieznany Bór w Puszczy Białowieskiej.

9 KOMENTARZE

  1. Akurat.Zwala winę na kierowce ciagnika..Najlepiej.Proste na skrzyzowaniach się nie wyprzedza a po drugie mowa o kierunkowskazie tylko dlatego zeby zrobic z Siebie niewiniątko.Widzę jak zachowują się kierowcy ciężko poczekać 5 minut i podjechac jakiś odcinek 25 km/h tylko się pchać na hama..Proste i typowe u ludzi 😉

  2. @ Maczo
    Jeśli ta boczna droga to była droga gruntowa to nie ma mowy o skrzyżowaniu.
    Włączenie kierunkowskazu nie zwalnia z obowiązku upewnienia się, czy mogę zjechać ze swojego pasa ruchu.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj