Im bliżej do wyborów, tym miłość konkurencji politycznej do rolników i polskiej wsi wzrasta – powiedział minister Marek Sawicki na dzisiejszej konferencji prasowej dodając, że wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył, że 8 lat, które za nami nie przyniosło rolnictwu nic dobrego.
Fot. Konferencja prasowa ministra Marka Sawickiego
– Trzeba być ślepym i głuchym, żeby nie widzieć jak wciągu ostatnich ośmiu lat zmieniło się polskie rolnictwo, jak solidnie przepracowali ten okres polscy rolnicy i polscy przetwórcy i trzeba nie mieć szacunku dla tej grupy zawodowej, żeby nie widzieć, że w tym czasie wartość produkcji rolniczej w Polsce wzrasta o około 40%, a eksport rośnie z kilku miliardów euro do 22 mld euro – podkreślił szef resortu.
Minister odniósł się także do podnoszonych ostatnio kwestii odnoszących się do rolnictwa.
Zwrócił uwagę, że nie ma takich możliwości prawnych, aby spółka prawa handlowego jaką jest Elewarr kupowała od rolników zboże po zawyżonych cenach, a później sprzedawała je po cenach zaniżonych.
Kłamstwem politycznym określił szef resortu tezę o wyrównaniu dopłat bezpośrednich.
– Mamy piątą alokację środków unijnych wśród wszystkich państw wspólnoty ze średnią płatnością do hektara (łącząc I i II filar) w wysokości 328 euro i jest to niewiele mniej niż ma Francja czy Niemcy, które to kraje miały zdecydowanie wyższe plony referencyjne – podkreślił minister Sawicki.
źródło: MRiRW