Centralne Biuro Śledcze zatrzymało 11 rolników z rejonu Pyrzyc i byłego pracownika Agencji Nieruchomości Rolnych – informują ogólnopolskie media.
We wtorek rano agenci CBŚ weszli do domów rolników, zabezpieczyli ich komputery i przewieźli mężczyzn do prokuratury na przesłuchania. Śledczy przedstawili im już zarzuty ustawiania przetargów na zakup ziemi od ANR-u na łączną kwotę sześciu milionów złotych.
Prokuratura nie ujawnia jaki był mechanizm działania zatrzymanych. Według ustaleń śledczych, rolnicy mieli utrudniać innym osobom zakup ziemi w przetargu tak, że stratna miałaby być na tym Agencja.
Zatrzymani mężczyźni w ubiegłym miesiącu obsiali grunty wydzierżawione spółkom z obcym kapitałem. Według informacji, wśród zatrzymanych mogą być liderzy rolniczych protestów, które odbywały się w Szczecinie.
Przewodniczący KPRWZ Edward KOSMAL wydał oświadczenie w tej sprawie, a treść zamieszczamy poniżej.
Z ogromnym zaskoczeniem i niepokojem przyjęliśmy informację o zatrzymaniu przez Centralne Biuro Śledcze 11 rolników z rejonu Pyrzyc.
Na ironię zakrawa fakt, iż aresztowani rolnicy w większości aktywnie uczestniczyli w naszych protestach w Szczecinie i regionie, których celem było między innymi wprowadzenie zmian prawnych w zakresie gospodarowania gruntami rolnymi, ograniczających spekulacyjny obrót ziemią rolniczą w naszym kraju. Zmian, które przerwałyby niekontrolowaną bezmyślną wyprzedaż ziemi rolniczej, przyczyniającą się do degradacji gospodarczej i społecznej terenów wiejskich oraz powstawaniu stosunków kolonialnych na tych obszarach.
Niestety nie znamy szczegółowych zarzutów jakie postawiono zatrzymanym, ale stanowczo oświadczamy, że dokąd nie udowodni się im przestępstwa są dla nas niewinni i solidaryzujemy się z nimi i ich rodzinami.
Chcemy wierzyć, że sprawa szybko znajdzie pozytywne zakończenie.
Mamy nadzieję, że aresztowania nie są kolejnym etapem zemsty środowisk, które poniosły dotkliwe straty w wyniku naszej działalności, że nie mają nic wspólnego z akcją pyrzyckich rolników prowadzoną na polach Obojna i Ślazowa.
Ufamy również, że wpisanie się akcji CBŚ w toczącą się kampanię wyborczą jest jedynie dziełem przypadku – napisano w komunikacie.
Zobacz również:
Trwa protest weterynarzy. Domagają się podwyżki płac |